24 lutego odbyło się spotkanie DKK w Skarżysku-Kamiennej, uczestniczyło w nim 7 osób.
Na spotkaniu omawiano dwie ksiązki, pierwsza to „Ukryte godziny” Delphine de Vigan. Jest to jeden dzień z życia dwóch osób, których ścieżki kilka razy owego dnia się krzyżują. Mathilde to czterdziestoletnia matka trójki chłopców, których wychowuje sama, jest wdową. Pracuje w firmie w której aktualnie od kilku miesięcy doświadcza mobbingu ze strony swojego szefa a jej stan psychiczny pozostawia wiele do życzenia. Thibault jest lekarzem pracującym w Doraźnej Pomocy Medycznej, jego praca polega na wizytach domowych. On sam marzył o zostaniu chirurgiem lecz marzenia legły w gruzach kiedy stracił trzy palce lewej dłoni. Thibault jest zmęczony swoim życiem, nieudanymi związkami oraz problemami swoich pacjentów…
Książka przypadła do gustu klubowiczkom, dobrze się ją czyta. Historia jest przygnębiająca i smutna, przedstawia współczesny świat gdzie człowiek żyje obok człowieka.
Wybrane opinie dotyczące książki :
„Książkę warto przeczytać. Autorka porusza problem samotności i małej zaradności życiowej. Pokazuje relacje, które często można spotkać świecie”
„Ukryte godziny” to kronika dwóch samotności – matki, wychowującej trzech synów oraz lekarza. Autorka sugeruje możliwość spotkania się tych samotnych…być może się spotkają ale nie jest to pewne”
„Książka ciekawa i przejmująca. Ukazuje życie w wielkim mieście, w którym ludzie czują się osamotnieni i nie mogą sobie często poradzić z różnymi problemami. Warto przeczytać. Polecam!”
„Pesymistyczna powieść o samotności i zagubieniu w życiu”
Druga omawiana książka to : „Drach” Szczepana Twardocha.
Akcja powieści rozgrywa się od 1906 do 2014 roku, głównie na terenach pomiędzy Gliwicami a Rybnikiem. Przedstawia losy śląskiej rodziny Magnorów i Gemanderów na tle wydarzeń historycznych, które jednak nie pojawiają się chronologicznie – narracja przeskakuje pomiędzy kolejnymi latami, wielokrotnie w ciągu jednego rozdziału.
Książka napisana jest w języku polskim, jednak występują w niej liczne wtrącenia w innych językach – niemieckim, śląskim czy rosyjskim. Autor celowo zrezygnował z opatrywania wtrąceń przypisami, chcąc, aby czytelnikowi towarzyszyło podczas lektury poczucie obcości.
Książka podobała się uczestniczkom spotkania, wywarła duże wrażenie, panie oceniły ją bardzo wysoko. Książka jest trudna, ale niesamowicie wciągająca. Czyta się ją z zapartym tchem.
Jest tragiczna, specyficzna i niebanalna, uwagę przyciąga m.in. oryginalnym językiem.
Wybrane opinie dotyczące książki :
„Saga Śląska. Książka trudna alenie można się od niej oderwać.
Szacunek dla autora za wykonanie takiej pracy…zebranie materiałów i pisanie tej książki”
„Górny Śląsk Twardocha jest prawdziwy bolesną brutalnością i wulgarnością. Posiada specyficzny kodeks moralny”
„Poruszający obraz życia mieszkańców Górnego Śląska przez ponad stuletni okres. Książka trzyma w napięciu. Warto przeczytać”
„Książka trudna ze względu na język – polski, niemiecki oraz śląski dialekt w kilku odmianach”