23 lutego odbyło się spotkanie DKK w Skarżysku-Kamiennej, uczestniczyło w nim 10 osób. Tradycyjnie już przedmiotem dyskusji były dwie książki, pierwsza to : „Wiosenne dziewczęta” debiutującego pisarz Brandona W. Jones’a.
Jest to przejmująca opowieść o nastoletnich Koreankach skrzywdzonych przez los – Gi i Il-sun są sierotami mieszkającymi w sierocińcu dla dziewcząt. W wieku siedemnastu lat rozpoczynają pracę w szwalni pod okiem groźnego brygadzisty. Bohaterki są najbliższymi przyjaciółkami, mimo iż dzielą je widoczne gołym okiem różnice charakterów. Borykająca się z traumą z dzieciństwa, zamknięta w sobie Gi jest wzorową i pracowitą obywatelką komunistycznej Korei Północnej, a w sytuacjach kryzysowych radzi sobie, uciekając obsesyjnymi myślami do świata matematyki. Z kolei piękna Il-sun jest buntownicza i pragnie korzystać z życia. Obie trafiają na okrutnych mężczyzn, i zostają sprzedane do kapitalistycznej Korei Południowej, a później Stanów Zjednoczonych jako prostytutki. Niewola, jakiej doświadczą, zmieni ich życie – niekoniecznie na dobre, ale już na zawsze.
Po raz pierwszy na spotkaniach klubu czytana była książka o tak nietypowym i egzotycznym temacie, uczestnicy spotkania ocenili ją bardzo dobrze, stwierdzając, że jest ciekawa i wartościowa a jednocześnie obca i przerażająca.
Wybrane opinie dotyczące książki :
„Wartościowa, wzruszająca i smutna książka o losie dziewcząt z Korei Północnej sprzedanych do Stanów Zjednoczonych jako egzotyczne prostytutki. Jednocześnie zwycięstwo jednej z nich i osiągnięcia naukowe, które pozwolą jej inaczej żyć. Piękny język”
„Pod względem emocjonalnym jest to jedna z cięższych książek jakie czytałam. Jest to nie tylko ważne przesłanie ale po prostu dobra i inteligentna lektura.”
„Trudno uwierzyć, że we współczesnym świecie dzieją się tak tragiczne rzeczy i że istnieje tak irracjonalnie funkcjonujące społeczeństwo jak to Korei Północnej”
Druga omawiana pozycja to : „Marzycielka z Ostendy” Erica-Emanuela Schmitta. Książka zawiera pięć opowiadań, z których każde jest inne i wyjątkowe. Opowiadania są tematycznie zbliżone do siebie, każde potrafi czytelnika zaskoczyć i oczarować. Wszystkie próbują przekazać jakąś myśl.
Klubowicze ocenili, że książka jest sympatyczna i łatwo ją się czyta. Oceniono ją dość dobrze zwracając uwagę na to, że lektura opowiadań zmusza do refleksji. Ale w porównaniu z poprzednią książką wypadła blado, z pewnością nie wywołała tyle emocji co „Wiosenne dziewczęta”
Wybrane opinie dotyczące książki :
„Marzycielka z Ostendy”, prezentujący pięć opowiadań skoncentrowanych wokół ludzkich marzeń i lęków. Oraz wokół miłości.”Czyta się dobrze, język ładny … trochę bajkowe opowiadania”
„Schmitt pisze o cierpieniu i pisze o nim pięknie”
„Książka interesująca, opisuje przeżycia różnych ludzi…różnorodnie można interpretować”
„Wyjątkowe opowiadania, które zmuszają do zastanowienia i przemyśleń”