W środę – pierwszy dzień astronomicznej wiosny – 20 marca 2013 odbyło się spotkanie autorskie ze znaną aktorką, wdową po Gustawie Holoubku, panią Magdaleną Zawadzką. Spotkanie, zorganizowała Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna przy współpracy z Dyskusyjnym Klubem Książki i Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku.
Projekt realizowany był także we współpracy z Instytutem Książki w Warszawie.
Spotkanie prowadziła pani Hanna Grudzińska, właścicielka wydawnictwa Marginesy oraz wydawca książek: „Gustaw i ja” Magdaleny Zawadzkiej oraz „Wspomnienia z niepamięci” Gustawa Holoubka. Spotkanie ze znaną i lubianą aktorką miało na celu między innymi promocję obu książek.
Książka „Gustaw i Ja” to publikacja, w której autorka dzieli się wspomnieniami ze wspólnego życia z mężem Gustawem Holoubkiem. Poznają się w Teatrze Dramatycznym na próbie sztuki Życie jest snem. Ona – najmłodsza w zespole, on – gigant sceny i filmu. Zakochują się w sobie bez pamięci. Wspólne życie układa im się jak sen – romantycznie, czasem komicznie, a czasem dramatycznie i sensacyjnie, ale zawsze ze szczęśliwym zakończeniem. Pani Magdalena – jak sama mówi – podobnie jak Gustaw aktorstwu oddała pół życia i całe serce. Serce, które mocniej kochało tylko męża. I syna, któremu zadedykowała tę opowieść życia.
Książka „Gustaw i ja” podbiła serca wielu czytelników oraz spotkała się pochlebną opinią krytyków. Historia ponad trzydziestoletniego szczęśliwego i spełnionego związku, co podkreślała na spotkaniu autorka, została opisana barwnie i dowcipnie, ale przede wszystkim szczerze. W publikacji znalazły się niepublikowane dotąd zdjęcia i dokumenty z rodzinnych archiwów, które niezwykle wzbogacają tę piękną opowieść, a do których pani Magdalena ma szczególny stosunek. Druga książka – „Wspomnienia z niepamięci” – to autobiograficzna książka Gustawa Holoubka, opisująca głównie okres dzieciństwa i młodości. Jak wspomniała, sama ten okres miała opisany w książce „Kij w mrowisko”, dlatego długo namawiała męża do napisania własnej autobiografii. Życie mojego męża było bardzo ciekawe – dodała.
Na zakończenie spotkania, na które przybyło około 200 osób, można było zakupić obie książki, a chętni mogli uzyskać autograf Magdaleny Zawadzkiej, zamienić z nią kilka słów i zrobić sobie wspólną fotografię.
