1 lipca odbyło się spotkanie DKK w Skarżysku-Kamiennej, uczestniczyło w nim 10 osób. Omawiano książkę Moniki Szwai „Klub mało używanych dziewic”.Bohaterkami powieści są cztery dojrzałe kobiety: Agnieszka – dyrektorka liceum, Michalina – projektantka zieleni, która nie może uwolnić się od despotycznej matki, Marcelina – oszukana i zdradzona przez mężczyznę z którym planowała dalsze życie, Alina – samotna matka nastolatki. Ich przyjaźń sięga jeszcze czasów licealnych. Każda z nich boryka się ze swymi problemami, każda ma też niezbyt udane życie osobiste. Na spotkaniu absolwentów swego liceum panie postanawiają założyć tzw. „Klub mało używanych dziewic”, chcą pomagać innym, mają też nadzieję, że odmienią swoje życie. Wydawać by się mogło, że książka Moniki Szwai jako typowa literatura kobieca będzie lekturą łatwą, miła i przyjemną – dobrą na wakacyjny wieczór i oczywiście wszystkim przypadnie do gustu, niestety do tej pozycji tylko trzy osoby odniosły się pozytywnie, pozostałym książka nie spodobała się, niektórzy nawet jej nie doczytali. Klubowiczki uznały ją za książkę nudną i nieciekawą. Drażniły je niektóre wątki i perypetie bohaterek, szczególnie Marceliny. Czytelniczki myślały, że będzie to porywająca lektura i rozczarowały się bo czytając momentami czuły znużenie. Mimo,że książka podobała się niewielu osobom to wszystkie panie zwróciły uwagę na przyjaźń łączącą bohaterki. Niezbyt przychylne przyjęcie książki Moniki Szwai być może wynikało z tego, że uczestnicy spotkania częściej sięgają po pozycje trudniejsze i bardziej ambitne i takie w większości takich były dotychczas przedmiotem naszych dyskusji.
Wybrane opinie dotyczące książki:
„Książka przedstawia losy czterech kobiet, które spotykają się na jubileuszu liceum. Ciekawie przedstawione jest ich życie osobiste i przyjaźń, która pomaga im przetrwać trudne chwile. Książkę czyta się lekko, nie zmusza do intensywnego myślenia”
„Książkę polecam, bardzo pozytywna treść i realna”
„Książkę przeczytałam ale trochę mnie znudziła. Trudno mi będzie sięgnąć po inną pozycję pani Szwai”
„Nie przeczytałam książki. Znudziła mnie przed połową. Współczesność w szacie dziewiętnastowiecznej powieści nie odpowiada mi”
„Perypetie kobiet opisanych w tej książce to dla mnie „Timur i jego drużyna” w wykonaniu czterdziestoletnich kobiet. Dużo imion, gubiłam się…..najciekawsza dla mnie część poświęcona nauczycielce”
no images were found